Na jedną kolejkę przed zakończeniem sezonu 2024/2025 sytuacja Śląska Wrocław w tabeli Ekstraklasy jest wyjątkowo niepokojąca. Wrocławianie zajmują 17. miejsce i znajdują się w strefie spadkowej, mając na koncie zaledwie 29 punktów. Drużynie pozostał tylko jeden mecz, by spróbować uniknąć degradacji do niższej ligi.
Zespół z Dolnego Śląska rozegrał dotychczas 33 spotkania, z których zdołał wygrać tylko sześć. Aż jedenaście razy Śląsk remisował, a szesnaście razy musiał uznać wyższość rywala. Bilans bramkowy również nie napawa optymizmem – 37 zdobytych i 52 stracone bramki dają łącznie ujemny bilans -15. Taki wynik pokazuje poważne problemy zarówno w ofensywie, jak i defensywie zespołu.
Bezpośredni konkurenci Śląska w walce o utrzymanie to Stal Mielec (16. miejsce, 30 punktów) oraz KGHM Zagłębie Lubin (15. miejsce, 36 punktów). Co istotne, nawet wygrana w ostatnim meczu nie gwarantuje Śląskowi utrzymania – zespół musi liczyć również na korzystne wyniki innych spotkań.
Na przeciwnym biegunie tabeli znajduje się Lech Poznań, który prowadzi z dorobkiem 67 punktów. Tuż za nim plasuje się Raków Częstochowa (66 punktów), a podium zamyka Jagiellonia Białystok (60 punktów). Walka o mistrzostwo Polski nadal pozostaje otwarta, jednak w dolnej części tabeli stawka jest równie wysoka – gra toczy się o ligowy byt.
Drużyny takie jak Pogoń Szczecin, Legia Warszawa i Cracovia, które zajmują odpowiednio czwarte, piąte i szóste miejsce, zapewniły już sobie spokojne zakończenie sezonu. Tymczasem dla Śląska nadchodzące dni będą decydujące – każde potknięcie może oznaczać spadek do I ligi i konieczność budowania zespołu od nowa.
Sezon 2024/2025 Ekstraklasy dobiega końca w atmosferze ogromnych emocji. Wrocławianie muszą stanąć na wysokości zadania i dać z siebie wszystko w ostatnim meczu. Ich los zależy już nie tylko od własnej gry, ale też od wyników innych drużyn. Kibice Śląska z niepokojem oczekują rozstrzygnięć, które przesądzą o przyszłości ich klubu.