Isaac del Toro właśnie podpisał najdłuższy kontrakt w historii kolarstwa zawodowego, zabezpieczając przyszłość drużyny SD Worx-Protime aż do 2028 roku.
Umowa Meksykanina przewyższa nawet kontrakty gwiazd takich jak Tadej Pogačar czy Remco Evenepoel i jest najnowszym przykładem w serii głośnych „mega kontraktów”, które obecnie dominują w świecie WorldTour, przyciągając czołowe talenty na długoterminowe umowy, niespotykane dotąd w kolarstwie zawodowym.
Del Toro, który w ten weekend startuje w Vuelta a Asturias w północnej Hiszpanii, był już związany trzyletnią umową z jednym z czołowych zespołów WorldTour, UAE Team Emirates.
Po spektakularnym debiucie zawodowym, kierownictwo drużyny rozwiązało poprzedni kontrakt, proponując mu nową, jeszcze bardziej lukratywną sześcioletnią umowę, obowiązującą do 2029 roku.
„Już wcześniej zdawaliśmy sobie sprawę z jego umiejętności i talentu. Jego postępy są bardzo imponujące, a od czasu dołączenia do zespołu świetnie się w nim odnalazł,” powiedział szef UAE, Mauro Gianetti. „Jest jeszcze młody i naszym planem jest dalsza nauka i rozwój zarówno jako kolarza, jak i osoby w pozytywnym środowisku.”
Mając zaledwie 20 lat, Del Toro już na swoim debiucie zawodowym odniósł pierwsze zwycięstwo, zdobywając etap i podium na Santos Tour Down Under w styczniu. Od tego czasu nieprzerwanie zachwyca na trasach, osiągając imponujące wyniki.
UAE już posiada wielu swoich kluczowych kolarzy na długoterminowych kontraktach, w tym światowego numer jeden, Pogačara, którego kontrakt obowiązujący do 2026 roku jest najbogatszym w świecie kolarstwa, wartym szacunkowo 6 milionów dolarów za sezon.
Na początku tego sezonu, przedstawiciele UAE wspomnieli, że Del Toro nie miał w swoim debiutanckim kalendarzu wielkich tourów, ale to może się zmienić, jeśli będzie nadal robił wrażenie.
Zwycięzca Tour de l’Avenir 2023 powiedział, że cieszy się z możliwości pozostania w UAE, zespole, który już od początku wspierał go materiałowo i trenersko, odkąd kilka lat temu przybył do Europy z amatorskim zespołem z San Marino.
„Od kiedy dołączyłem do zespołu, wszystko jest jak sen, wszystko układa się doskonale,” powiedział Del Toro. „Jestem bardzo wdzięczny zespołowi za okazane mi zaufanie i możliwość bycia częścią tej wyjątkowej grupy. To niesamowite uczucie.”